Wszyscy odczuwamy emocje – wszyscy czasem złościmy się, boimy, cieszymy, zazdrościmy i wstydzimy się. Uczucia są dobre, normalne i pożyteczne. Mówią nam o naszych potrzebach, dają energię do działania, pomagają wycofać się, kiedy jest to słuszne. Ale, niestety, nie zawsze wiemy, jak z nimi postępować.
Każdego dnia uczymy się od naszych dzieci czegoś nowego o nich i o nas samych. Trzeba tylko umiejętnie słuchać tego, co mają nam do powiedzenia. Wydaje się to być proste i oczywiste…. A jednak nie. Nie wystarczy słuchać, trzeba też umieć sprawić, by dziecko chciało się przed nami otworzyć, bo tylko wtedy możemy mu pomóc radzić sobie z jego własnymi emocjami. Przede wszystkim musimy uświadomić sobie prostą zależność między dziecięcymi uczuciami, a ich zachowaniem. Kiedy dzieci czują się dobrze, to zachowują się dobrze.
W rozpoznawaniu i rozumieniu własnych i cudzych uczuć pomogą nam zabawy relaksacyjne. Te zabawy pomogą nam zredukować napięcie ,stres i lęk. Dzięki zabawom i pouczającym ćwiczeniom rysunkowym maluchy dowiedziały się, że uczucia są dobre i pożyteczne. Czasem motywują do działania, a czasem przestrzegają przed niebezpieczeństwem.
Maluchy z grupy ,,Stokrotki” bawiły się w różne gry. Zabawa – ,,Lustereczko” – dzieci przyglądając w lusterku pokazywały, co oznaczają słowa jestem szczęśliwy. ,,Kłębuszek sympatii” – podarujmy sobie uśmiech. ,,Radość – Smutek”- przeglądały się ilustracjom i nazywały emocje. ,,Kwiat nastroju”, ,,Nastrojowa kostka”. Wysyłam do was powitalny promyk uśmiechu, który powróci do mnie w pośpiechu.
Dzieci dowiedziały się, że emocje trzeba szanować i nie można się ich bać.
Po omówieniu odczuć dobrze jest podkreślić, że pogoda w naszych sercach zależy przede wszystkim od nas samych. Zabawy zmniejszają uczucia onieśmielenia, odprężają, likwidują napięcie psychofizyczne.
Starsza nauczycielka
Krystyna Pozdniak
